Dziś ruszyły konsultacje w sprawie reformy programowej. Uruchomiony zosttał serwis www.reformaprogramowa.men.gov.pl ,gdzie opublikowano wszystkie wstępne projekty (np. podstaw programowych).
Ogólne zalożenie jest takie, że pierwszy "zreformowany" rocznik wystartuje we wrsześniu 2009 równolegle w I kl. szkoly podst. i w I kl. gimnazjum. Byłem dziś na konferencji prasowej z minister Hall. Odniosłem niestety wrażenie, że to wszystko jest robione trochę "na żywioł", na zasadzie (mówiąc językiem wojskowym) tzw "rozpoznania ogniem". Bo np. przez ten rok z kawałkiem trzeba m.in. ustalić ostateczny kształt dokumentów prawnych i programowych, opublikować podstawy programowe, napisać programy, napisać i wydrukować podręczniki, przygotować szkoły do przyjęcia 6-latków itp.
Od poniedzialku (14.04!) rusza też akcja debat wojewódzkich. Polegać to ma na tym, że jakaś ekipa z MEN i z grupy przygotowującej reformę będzie miala turnee po wszystkich województwach i będzie debatować z "lokalnymi środowiskami". Ma to trwać do początku czerwca. Środowisko nauczycieli bibliotekarzy powinno sie do tych debat przygotować i w nich zaistnieć. Nieobecni nie maja racji. Zachęcam do zapoznania się z projektami podstaw programowych i innych dokumentów na stronie www.reformaprogramowa.men.gov.pl ,wypracowania opinni z punktu widzenia interesów biblioteki i nauczyciela bibliotekarza, przygotowania opinii. Na podanej wyżej stronie można wypełniać ankiety indywidualne, a w nich jest kilka rubryk, gdzie można wpisać swoje uwagi. Można też oczywiście pisać indywidualne i zbiorowe (np. oddziałów TNBSP) stanowiska bezpośrednio do MEN. Na pewno trafią do właściwych osób. Jeżeli tych opinii będzie dużo i będą odpowiednio uzasadnione merytorycznie, z pewnością odegrają jakąś rolę w procesie ustalania ostatecznej wersji podstaw programowych. Zadbajmy o swoje interesy. Za tydzień jest Forum TNBSP. Myślę, że można by było dostosować trochę program do wymogów chwili i spróbować wypracowac tam jakąś szerszą opinię. By to było możliwe, musiałyby jednak wcześniej powstać jakieś wstępne materiały do dyskusji.
Nie przestudiowałem jeszcze dokładnie wszystkich projektów MEN, ale po wstępnej lekturze widzę, że proponuje się likwidacje ścieżek międzyprzedmiotowych. Część treści interesujących nauczycieli bibliotekarzy jest w języku polskicm, ale zniknęła edukacja czytelnicza (!), powstało jakieś dziwne na pierwsz rzut oka rozwiązanie pt. Edukacja plastyczna i medialna.