likwidacja bibliotek szkolnych?

[Renia]

Zdecydowanie dobrze byłoby umieścić takie ankiety na foum i upublicznić, bo różnimy się dość zasadniczo, w zależności od szkoły i miejsca zamieszkania.

[Roja]

Fakt. I już piszę do p. L. Zygi żeby porozumiała się z Red. Wasilewskim w tej sprawie.

Pozdrawiam

[Malkontent]

Taka ankieta to doskonały materiał do ewentualnego zbadania stanu bibliotek szkolnych w Polsce.Zarówno dla MEN, bo wykaże ogromne rozbieżności w całej Polsce, w zależności od stosunku OP, jak i dla Związku Gmin Wiejskich.W tym ostatnim przypadku jasno wyjdzie, że biblioteki na terenie małych gmin to niepełny etat , brak finansów czyli żadne warunki do tworzenia centrów kulturalnych wsi i wielkich oszczędności i reform.

[madan]

Z pewną taką nieśmiałością ... i na razie całkiem prywatnie proponuję rozważenie podjęcia wspólnych działań i wykorzystania TNBSP do opracowania informacji zbiorczej o aktualnym stanie bibliotekarstwa szkolnego. Przed wrześniowym spotkaniem DODN kontaktowałam się z p. Zygą i zgodnie się utwierdzałyśmy w przekonaniu o celowości takich badań. Po ostatnich bojach środowisko się nieco skonsolidowało i zacieśniło kontakty. Towarzystwo ma w Polsce 20 oddziałów. Tam, gdzie ich nie ma znajdziemy "ludzi dobrej woli", np. w ODN-ach (patrz-Wrocław!) Ostatni raz ok. półtora roku temu osobiście przekazywałam do MEN-u 3 propozycje standardów wypracowane w naszych oddziałach. Bez echa ... może czas nie był dobry - resort pochłonięty był reformą programową ... może wiceminister nie ten ... może dlatego, że były aż 3 propozycje Mimo to uważam, że warto próbować jeszcze raz! Wśród urzędników też się trochę pozmieniało!
To nie musi być TNBSP, może być pojedynczy człowiek lub organizacja - SBP, ZNP albo inny zgrany zespół. Ale wydaje mi się , że rozproszone działania mogą dać gorsze efekty. Można zwrócić się do red. Wasilewskiego z prośbą o opublikowanie narzędzi badawczych, ale nie wypada wymagać od redakcji zbierania, opracowywania, przekazywania informacji zwrotnej.
Jak wspomniałam wcześniej - to mój prywatny głos w dyskusji, a nie deklaracja Towarzystwa.

[Malkontent]

Myślę, że pomysł jest przedni.Wszyscy jesteśmy już zmęczeni niepewnością, brakiem przepisów i standardów.Pod koniec roku szkolnego, mam stresa, czy od następnego będę miała cały etat, czy komuś przyjdzie do głowy ot tak , bez powodu go uciąć.Mam dość wykłócania się o nielegalne zastępstwa, pieniądze na księgozbiór ( finanse to bardzo ciekawa kwestia jeśli chodzi o ankietę, bo myślę, że wiele z nas na różny sposób samofinansuje prawie zakup nowości).No i jeszcze kwestia godziny karcianej i kolejnej za rok.Myślę, że z roku na rok co raz większy procent w naszej pracy to praca pedagogiczna i zwiększający się zakres rozmaitych obowiązków powinien wpłynąć na poprzestaniu dla nas na jednej dodatkowej godzinie.To i aż tak za wiele.32 godzinne pensum to naprawde duże obciążenie, przy ciągłym dokształcaniu się, udziale w wywiadówkach, radach pedagogicznych i pracy zabieranej wielokrotnie do domu mozemy przekraczać 40 godzinny czas pracy.Myślę, że o tym też warto wspomnieć, tym bardziej, że uczniowie dość niechętnie korzystają z dodatkowych zajęć, a my mamy ogromny problem, by po godzinach swojej pracy znaleść jeszcze chętnych na zajęcia.

[Gość]

madan, a można spowodować aby na stronie Rady Głównej TNBSP na bieżąco pojawiały się informacje o tych istotnych sprawach....? dziękuję za Wasze działania !

[Bibliofilka]

Madan-popieram, bardzo dobra idea. W tym momencie zjednoczenie środowiska jest potrzebne i może przynieść efekty. Jak możemy pomóc?

[Zuzza]

W tym całym porządkowaniu powinniśmy wymóc przepis który określi tak jak kiedyś wysokość etatu dostowując go jednak do obecnej rzeczywistości, bowiem gdyby obowiązywałyby te przestarzałe dotyczące ilości uczniów, wiele szkół polikwidowałoby sporo "wyżebranych " w organach prowadzących etatów.
Myślę jednak że 1/2 etatu dodatkowo i obligatoryjnie na ICIM to minimum o które trzeba walczyć. Nawet jak dostanie je jakiś informatyk to i tak odejdą te 3 godziny dziennie na opiekę nad sprzętem. I myślę że niezależnie od wielkości szkoły nie może być mniej niż pół etatu w bibliotece, bo są jeszcze szkoły, gdzie jest np 7 lub 10 h tygodniowo
Przecież nawet jak w szkole jest 50 uczniów, to praca techniczna przy nawet niezbyt wielkim księgozbiorze jest tak samo absorbująca jak wprzy 300.

[madan]

madan, a można spowodować aby na stronie Rady Głównej TNBSP na bieżąco pojawiały się informacje o tych istotnych sprawach....? dziękuję za Wasze działania !

Teoretycznie tak A praktycznie, to już nieco gorzej Bo tak naprawdę nie ma kto i kiedy się tym zajmować. Z pełną świadomością, jaka ważna jest informacja o działaniach - słyszałam że czasem jest ważniejsza od działania, ale w to nie wierzę - czasem odkładamy to na moment, kiedy będzie więcej czasu. I to jest zgubne myślenie, bo przyrost czasu jest odwrotnie proporcjonalny do ilości wyzwań, szczególnie tych nie cierpiących zwłoki
A tak poważnie, to uwaga jest słuszna
Postaramy się poprawić. Niebawem spotykamy się na Forum w Lublinie, będzie okazja do ustalania priorytetów.
Na razie staramy się przeżyć październik - wielkie biblioteczne świętowanie!
Dzięki za deklarowane chęci pomocy - Tobie Bibliofilko i (mam nadzieję) wielu innym koleżankom. Kiedy skończymy świętowanie, zaczniemy "organiczne" działanie - wtedy biada tym schowanym za regałami! (choć przyznaję, że kuszący jest taki cichy bezpieczny kącik)

[bomila]

Serdecznie zapraszam do Lublina na XII Forum (24-25 października - ostatnia szansa na zgłoszenie). Rzeczywiście będzie okazja, żeby bezpośrednio wymienić poglądy. Obawiam się tylko, żeby nie było jak po 10-leciu Towarzystwa. Wtedy też była mowa, że trzeba standardy opracować i normy zatrudnienia. Nawet adres mailowy - jako chętna do pracy podawałam. I na tym się skończyło. Przez lata cisza i wszyscy tylko mówią, że trzeba zrobić. Różne propozycje są i powstają nowe. Ale póki nie opracujemy jednej konkretnej, raczej nikt nie zechce z nami gadać. Tylko grupa przemawiająca jednym głosem jest brana na poważnie. Wydaje mi się, że szkoda czasu i wysiłku na tworzenie nowych wariantów. Trzeba w oparciu o to, co jest, wypracować wspólną, jednolitą wersję. Może ona i nie będzie doskonała, ale będzie lepsza, niż to co w tej chwili - czyli nic i jedna wielka wolnoamerykanka.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia się z niektórymi!

http://www.forum-tnbsp.pl/

[Gość]

dziewczyny z Jarocina odezwijcie się....cała burza zaczęła się od Waszego wójta...co tam u Was? Pozdrawiam

[Gość]

czy macie jakieś zakresy obowiązków? bo ja już robię wszystko...nawet będę chyba odpowiedzialna za wprowadzanie danych do dziennika elektroniczego wszystkich nauczycieli ( to tak a propos standartów pracy nauczyciela-bibliotekarza)....

[m]

czy macie jakieś zakresy obowiązków? bo ja już robię wszystko...nawet będę chyba odpowiedzialna za wprowadzanie danych do dziennika elektroniczego wszystkich nauczycieli ( to tak a propos standartów pracy nauczyciela-bibliotekarza)....

to dowcip????? do zwykłych dzienników też za nich wpisujesz????

[Jarocinianka]

Drogi Gościu,
w Jarocinie zlikwidowano sześć bibliotek szkolnych. Jedna z koleżanek jest bezrobotna(po 25latach pracy w szkole), druga została bibliotekarzem publicznym, dwie mają godziny nauczycielskie plus godziny w publicznej, inna została pedagogiem szkolnym(po wygranej sprawie w sądzie pracy)a kolejna to wicedyrektor-bibliotekarz(???)
Według zapowiedzi samorządu pozostałe biblioteki mają być zlikwidowane w przyszlym roku.

[Gość]

dziękuję koleżanko za odpowiedź ! a miało być tak pięknie ! przecież uspokoiło się i miało uciszyć..a tam u Was dalej trwa likwidacja....nie zakończymy tego wątku ? serdecznie pozdrawiam i życzę cierpliwości i spokoju